Co kryje się w Twoim kremie? Jak czytać składy i tworzyć własne kosmetyki
Wybieramy kosmetyki, kierując się zapachem, opakowaniem albo obietnicami producenta. Ale najważniejsze jest to, co drobnym drukiem: skład, czyli INCI.
Dla wielu to czarna magia. Ale kiedy nauczysz się go czytać, odzyskujesz kontrolę nad tym, co nakładasz na skórę.
🔎 Co to jest INCI?
INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients) to międzynarodowy standard nazewnictwa składników w kosmetykach. Składniki zawsze wypisuje się w kolejności malejącej – czyli tego, czego jest najwięcej, jest na początku.
Na przykład:
- Aqua – woda (czyli często podstawa każdego kremu)
- Butyrospermum Parkii Butter – masło shea
- Cera Alba – wosk pszczeli
- Prunus Amygdalus Dulcis Oil – olej ze słodkich migdałów
Ale są też składniki, które powinny budzić czujność.
⚡️ Substancje, na które warto uważać
1. Parfum / Fragrance
Brzmi niewinnie, ale może kryć mieszaninę syntetycznych zapachów, z których wiele to alergeny. Nie wiesz, co się za tym kryje, bo prawo nie wymaga ujawniania szczegółów.
2. Parabeny (np. Methylparaben, Propylparaben)
Konserwanty, które przedłużają trwałość produktu, ale mogą zaburzać gospodarkę hormonalną i drażnić skórę.
3. SLS / SLES (Sodium Lauryl/Laureth Sulfate)
Silne detergenty, które mogą wysuszać i podraźniać skórę, szczególnie w produktach do mycia.
4. Phenoxyethanol
Konserwant, który może działać toksycznie przy dłuższym stosowaniu, zwłaszcza u dzieci.
5. PEG-i (Polyethylene Glycol)
Zwiększają wchłanianie, ale mogą też przenosić zanieczyszczenia (np. dioksyny) głębiej w skórę.
🌿 Dlaczego kosmetyki DIY?
Tworząc własne kosmetyki:
- masz pełną kontrolę nad składem
- wiesz, co nakładasz na skórę
- możesz dostosować produkt do potrzeb swojej cery
- nie płacisz za marketing i zbędne dodatki
Nie musisz być chemiczką. Wystarczy wiedzieć, co działa. A wiele dobrych składników masz już w kuchni: miód, jogurt, olej lniany, kawę, siemię lniane, płatki owsiane.
🐝 Skąd pomysł na kosmetyki DIY?
Inspiracją do tworzenia kosmetyków była dla mnie moja mama – z zamiłowania zielarka, z wykształcenia finansistka i … pszczelarka. Od lat przygotowuje domowe maceraty, maści i octy, wykorzystując to, co daje natura. To od niej nauczyłam się uważności, prostoty i zaufania do roślin.
🥄 Jak zacząć?
W moim e-booku „Przepisy DIY” znajdziesz sprawdzone receptury m.in. na kosmetyki codziennego użytku takie jak:
- naturalny dezodorant
- krem ochronny do rąk
- serum na noc
- odświeżająca mgiełka do twarzy i ciała
Proste, bezpieczne i skuteczne. Tworzone z intencją i uważnością.
Czytanie składów to pierwszy krok do świadomej pielęgnacji.
Drugi? To własnoręczne tworzenie tego, co naprawdę działa i jest dobre dla Twojej skóry.
Bo to, co najbliżej, powinno być najprawdziwsze.